Przedstawiam Marthę Graham, ktorej wspaniałe choreografie zamieściłam już w poście poniżej.
- To amerykańska tancerka, uznany pedagog i wspaniały choreograf - stworzyła wiele kompozycji choreograficznych dla własnego zespołu tanecznego oraz dla swoich wystęów solowych - propagowała nowoczesny styl tańca.
Często swym nowatorstwem wprawiała w podziw i wywoływała mieszane uczucia.
Jednak z czasem została uznana za Wielką Postać w świecie tańca wspólczesnego, który do dziś bazuje na Jej "szkole tańca".
Dla Wielkiej Marthy taniec nie był jedynie sztuką sceniczną, nie tylko ruchem wyrażającym uczucia, myśli - był filozofią, sposobem na życie - stał się Jej światem, do którego zapraszała wszystkich, ale rozumieli go jedynie "wtajemniczeni".
Jestem wielbicielką talentu Wielkiej Marthy.
Myślę, że w tańcu zaklęła wyraz wielu towarzyszących nam przeżyć, wyeksponowała przez "ruch doskonały", przez wspaniałą taneczną dramaturgię, ekspresję, dynamikę i ukazanie ciałem stanów wewnętrznych - wrażliwość na życie.
Dopełnieniem mych słów niech będzie Jej "Lament" (fot. powyżej, niżej film)
Czas mija, nastał nowy wiek, a Jej ruch żyje...