ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




30 mar 2009

Z sekretnika prababci: "DUMA UPOKORZONA..."

Mówił raz lew do zwierząt, nikt nie przeczył panu:
" Trzech nas mocarzów w naturze,
Ja na ziemi, wieloryb wpośród oceanu,
A orzeł w górze."
Wtem kaczka w południowe przelatując strony,
Kaczka, co to chodzi, i pływa, i lata
"Dajcie mi - rzecze - wielkość, pazury i szpony
Sama będę panią świata. "

Ludwik Kropiński

I... wszystko jasne!

19 mar 2009


Kiedy w ustach już zaschnie ci smak ostatnich słów, stopy podepczą zło, kastaniety wyznaczą rytm, który kocha gitara - niech wtedy, tylko twoje dłonie pochwycą słońce, niech
drżą dźwięki, za którymi ledwo serce nadąża...



18 mar 2009

Niebanalna, nieformalna, acz realna - Maria Peszek!

Zakochałam się w Marii Awarii - no cóż, miłość bywa zaskakująca ;)

Podziwiam Marię Peszek za dokonania artystyczne, jakże są inne od banału. Trzeba mieć odwagę, by naszemu wciąż zaściankowemu społeczeństwu zaproponować wprost, taki porządny kawał tekstów o seksie w "podręcznym" wydaniu. Oczywiście wsparcie muzyczne Smolika, nie jest tu bez znaczenia, dodaje klimatu...

Wiosna niebawem, płyta rozbudza zmysły - jak znalazł na cieplejsze chwile ;)

12 mar 2009

Zwykłe? Pytania.

"- Spiszę wszystko. Zaczynaj.
- Jak to się nazywa?
- Nie wiem jak to nazwiemy?
- (...)
- Kwestionariusz dotyczący kochanków w średnim wieku, którzy marzą o wspólnej ucieczce.
- Ale ty nie jesteś w średnim wieku.
- Niewątpliwie jestem.
- Wyglądasz młodo.- Naprawdę? To z pewnością powinno znaleźć się w kwestionariuszu.
- (...)
- Zaczynaj.

- Co najbardziej denerwuje cię we mnie?
- Spośród twoich najgorszych cech, która jest najgorasza?
- Czy rzeczywiście jest w tobie tyle życia? Czy mamy podobne poziomy energii?
- Jesteś zrównoważoną i czarującą ekstrawertyczką czy neurotycznym odludkiem?
- Ile czasu upłynie, zanim znowu polecisz na jakiegoś męzczyznę (kobietę)?
- Nie wolno ci sie zestarzeć! A czy tak samo myślisz o mnie? Czy w ogóle o tym myślisz?
- Ilu mężczyzn, ile kobiet musisz mieć jednocześnie?
- Jak dużo chciałbyś mieć dzieci, które bedą ci w życiu zawadzać?
- Czy bardzo lubisz porządek?
- Czy jesteś wyłącznie heteroseksualny?
- (...)
- Czy kłamiesz? Czy zdążyłeś mnie już okłamać? Sądzisz, że kłamstwo, to rzecz normalna,
czy jesteś przeciwny kłamstwu?
- Czy oczekujesz, że usłyszysz prawdę, jeśli o to poprosisz?
- Czy zażądałbyś prawdy?
- Czy uważasz, że wielkoduszność jest oznaką słabości?
- Czy przywiązujesz wagę do własnej siły?
- Jak dużo mogłabym wydać, nie wzbudzając twojego sprzeciwu? Czy dałbyś mi swoja kartę
kredytową nie pytając o nic? Czy w ogóle pozwoliłbyś mi dysponować swoimi pieniędzmi?
- W czym już zdołałem cię rozczarować?
- Czego się krępujesz? Powiedz mi. Wiesz chociaż?
- Jaki naprawdę jest twój stosunek do Żydów?
- Umrzesz niedługo? Jesteś zdrowy na ciele i umyśle? (...)
- Czy wolałabyś kogoś bogatszego?
- Czy straciłbyś głowę, gdyby nas nakryto? Co byś powiedział, gdyby ktoś wszedł tymi
drzwiami? Kim jestem i dlaczego ci to odpowiada?
- O czym nie chcesz mi powiedzieć?
- (...)
- Dobrze się ubieram?
- Przeciągasz strunę.
- Wcale nie. Wada, im bardziej błaha, tym bardziej potrafi zezłościć. Wiem to z doświadczenia.
- (...) Czy w jakikolwiek sposób, gdziekolwiek w głębi duszy, pielęgnujesz jeszcze to złudzenie, że małżeństwo ma coś wspólnego z romantyczną przygodą? Jeśli tak, mogą być olbrzymie kłopoty."

F. Roth

Powyższy dialog między kochankami z powieści F. Rotha, traktowany jest często, jako test psychoterapeutyczny. Odpowiedź, na wiele - w tak prosty sposób - postawionych pytań, zdaje się być "kaszką z mlekiem" - nic bardziej mylnego.
Jeśli postanowimy odpowiedzieć wyczerpująco z uzasadnieniem i argumentacją (szczerze!) samym sobie - nie lada to konsyderacja i nie jest lekko. A jeśli zaczynamy pracować z partnerem, każda odpowiedź budzi szereg nieznanych emocji, bywa nieprzewidywalnie!
Polecam w wolnej chwili. Solo lub w duecie...
[niekoniecznie z kochankiem! Mąż, narzeczony, partner jest jak najbardziej na miejscu :)]
Test pomaga odkryć w sobie prawdy dotąd nieuchwycone, uwydatnia dogmaty, jakim hołdujemy, nakreśla stosunek do siebie i ludzi, można odszukać w sobie uśpioną, wewnętrzną koincydencję, o której głośno nie wspominamy, jednak nasze myśli nie dają się oszukać...

11 mar 2009

Herb: "głupość nad głupościami" - hahahaha........

Jeśli ktoś jest głupi..................
......................................
I jeszcze ślepy, bo nie zauważa w niczm swej głupoty.
I głuchy dodatkowo, bo drwiny z tej głupoty nie słyszy.
To już mu nic nie pomoże.
Bo jest po prostu głupi!

Dziś takie wyciągnęłam niesmaczne wnioski.
Dobrze, że dzień dobiega końca...
Może rozwinę ten temat w przyszłości - na dziś mam dosyć głupoty!
Jakie to fajne słowo: "głupi" hihi

Głupie to - wiem!
Ale to mój blog!
Mój dobry, stary blog!

A w piątek znów 13!!! :0