ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




30 mar 2011

Bliżej spełnienia...

Po wczorajszym nocnym seansie zasnęłam, jakaś spokojna, zadowolona. Głowę miałam przepełnioną obrazami. I nawet nie wiem, kiedy nadszedł sen...
Malarstwo - Paula Gauguin'a.
Może nie jest mi najbliższym artystą jeśli chodzi o twórczość, ale jakże rozumiem Jego życiowe dylematy. Kolejny raz biografia dotycząca dusz niespokojnych, ludzi poszukujących, myślących inaczej jest mi tak bardzo bliska.
Zdaje się, że z wiekiem rozumiem, iż nie ma co się przejmować innymi. Nie ma co doszukiwać się akceptacji otoczenia dla własnych projektów. Zwłaszcza, gdy ludzie wokół są, jak przez kalkę. Taki kraj.
Zawsze znajdą się tacy, którzy w głębi serca - nienawidząc swego pustego, miernego życia - będą oceniać z góry. Będą wytykać inność, mamrotać. Oszkalują twój wygląd, sposób na życie, pasje - wszystko! Jeśli tylko staniesz przed szeregiem. Wyprostowana. Pwena swego. Znająca swoją wartość.
Wiem, że jeśli ma się wizje, jeśli jest się im wiernym, ma się przenikliwszy wzrok od innych - trzeba tworzyć! Pisać poezje, malować, śpiewać, grać, tańczyć... Tworzyć! A niech świat patrzy, niech zatrzyma się zadziwiony, że mamy w sobie tę odwagę!
Ponoć (tu cyt. niedokładny) "urodzony artysta dotyka duszy świata, przekształca go i ma nadzieję - dobrze, czy źle - ale zapaść w pamięć. I skoro jest w nim ta wiara, odwaga i siła ma prawo dążyć do marzeń, do wielkości, do spełnienia."
Chcę się nadal realizować. Skoro mogę sobie na to pozwolić, chcę żyć tak, jak potrafię najlepiej. Dałeś mi kolejną szansę i wybór - postaram się to wykorzystać. Może uda mi się wziąć od życia to, czego naprawdę pragnę. Obiecałam to sobie kiedyś.
Wiem, Tobie też wielokrotnie obiecałam...

28 mar 2011

ukradziony czas...



nieprzytomna jestem dzisiaj!
czy to kogoś obchodzi?
- oczy na zapałki
- ziewam nieprzyzwoicie od rana
- sił brak jestem sową i jak wszystkie inne sowy
źle znoszę grzebanie w zegarze biologicznym ale trzeba się dostosować
- bo niby co innego pozostaje?
eeee!!! WOLNOSĆ taka...

23 mar 2011

wiosenne porządki -

czs zacząć...
powoli, żeby nie było później rozczarowania brakiem czasu
tak postanowiłam
czy dotrwam? dobre pytanie! ;)
część rzeczy muszę spakować "na dobre"
sądzę, że przydadzą mi się już w nowym miejscu
a ono rośnie i pięknieje w oczach :)
jednak uzbrojona w cierpliwość
- nie ponaglam, nie nagabuję, czekam na zwieńczenie dzieła

***
tyle pięknych rzeczy dzieje się wokół
zastanawia mnie dlaczego prawie milczy się o nich w mediach
dlaczego nie promuje się dobrego?
dlaczego ludziom sprawia tak ogromną satysfakcję
grzebanie w g---ie
zamiast upajanie się np. muzyką...
umrę głupia - bo nigdy tego nie pojmę
---
pan Jarek na zakupach!!!
widziałam wczoraj i hehehehehehe!
tyle mego komentarza

14 mar 2011

włosy...

obcięłam
są... półdługie?
czy to może już krótkie - nie wiem
nieistotne?
GADANIE!
dla mnie szok!
dodatkowo są czarno-bordowo-miedziane ???
-tak czuję przedwiośnie
wielka przemiana - nie tylko zewnętrzna
ona następuje we mnie
- mówisz, że:
STALE!
sądzę: dzięki temu nie jesteś znudzony :-)
-----------------------------------
Mariza...
nowe doznanie,
piękno, kunszt, detale
postać malowana DŹWIĘKIEM!

10 mar 2011

Dzień mężczyzn? A to ci...

nawet nie wiedziałam
jakoś mnie to omijało, przegapiałam do tej pory
skąd to święto się wzięło - nie wiem
ale życzyłam dziś Panom najlepszego
i co?
a właśnie najśmieszniejsze, że oni też niedoinformowani
też coś - nie wiedzieć, że wypada świętować... hehe
- a tak nawiasem
nakociło nam się w marcu tych dni
teściowej, kobiet, mężczyzn - tłok :-)
i jeszcze Mardi Gras- ja obchodzę!

2 mar 2011

wiosna dziś zapachniała...



za oknem dziś piękne słońce...
W Alpach też go nie brakowało - było słonecznie i ciepło
mimo, że cieplejsze powietrze - śnieg pod deskami super!

1 mar 2011

u mnie po feriach...




zostały mi śliczne fotki
trochę świeżego powietrza w płucach
i tęskny wzrok...