Mówił raz lew do zwierząt, nikt nie przeczył panu:
" Trzech nas mocarzów w naturze,
Ja na ziemi, wieloryb wpośród oceanu,
A orzeł w górze."
Wtem kaczka w południowe przelatując strony,
Kaczka, co to chodzi, i pływa, i lata
"Dajcie mi - rzecze - wielkość, pazury i szpony
Sama będę panią świata. "
Ludwik Kropiński
I... wszystko jasne!
30 mar 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Witaj Miro!
Gdy wyobraziłam sobie kaczkę wielkości wieloryba już wiem...nie można mieć wszystkiego i na nic wszelkie zabiegi;))))))))
Pozdrawiam Cię gorąco i ruszam do ogrodu,gdzie coraz więcej kwiatów wychyla się z pąków.
Do miłego-zoja.
Zoju!
Miło Cię widzieć, w zasadzie
myślałam, że o mnie zapomniałaś...
A to szczęśliwie tylko wiosna i te kwiaty, i w głowie myśli zielone :)
Co do kaczek - tekst jest trafiony na maxa!
Jednak TAAAKA wielorybich gabarytów, o pewnej ludzkiej twarzy, nawet w wyobraźni budzi mój ogromny lęk - no, i chyba jest on uzasadniony... ;)
Pozdrawiam Cię wiosennie -Mira
Prześlij komentarz