Dziś jest jeszcze dziś. Czyli post z ostatniej chwili...
- śniegu po kokardę - stop
- mróz, aż uszy odpadają - stop
- dziś zdawało mi się jedynie, że jestem kierowcą, bo na zasypanych drogach auto żyje własnym życiem - stop
- jutro ma być zimniej (brak komentarza) - stop
- czas na odpoczynek - stop
- coraz bliżej święta, coraz bliżej święta, coraz... ;)
- pa!
17 gru 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz