ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




8 sty 2010

drugi - pierwszy raz tegoroczny... ;)

- nartki już nasmarowane czekają jutra
napadało tyle śniegu, że hej!
i stale sypie... ups - tylko czy dojedziemy?
ale co się będę martwić dzisiaj - wolę się porządnie wyspać.

> dziś w necie wyczytałam, jakie- m.in. - są dobre strony zimy
ktoś napisał żartobliwie, że ludzie chętniej się przytulają :)
pewnie, że tak!
ale nawet mocno przytulona - zimska w mieście i tak nigdy nie polubię - jej miejsce jest wysoko w górach!
>>> do zobka na stoku!

2 komentarze:

zoja pisze...

No,no tylko ostrożnie ...energia widzę Kochana Cię rozpiera ;) a z tegoroczną zimą żartów nie ma!;)))

Pozdrawiam cieplutko zoja :)

Mira pisze...

Tak - prawda! Nie ma żartów z zimą Zoju, bo nie dojechałam na narty:(
Auta ciężarowe zatarasowały drogę, jakieś osobówki w rowie - oj, wycofałam się z tej eskapady...
Poczekam grzecznie.
Odwzajemniam ciepłe pozdrowienia, ale głowy nie daję, że w drodze nie zamarzną ;/ -M