ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




4 sty 2011

w rozsypce...

pozbierałam się - tak myślę
było trudno
zafundowałeś nam niezłą jazdę - tak przestraszyć przyjaciół tuż przed nastaniem NOWEGO!
nawet Sylwek nie był taki, jaki powinien - ech...
- cieszę się ogromnie, że sam wstajesz, sam jesz i możesz trochę się pogimnastykować fizycznie i psychicznie
hmm - mam nadzieję, że los zwróci Ci utracone z pamięci chwile
wiem, nie mogę wymagać zbyt wiele i tak jest w tym wszystkim sporo optymizmu
kruchość naszego żywota jest niebywała...
współczuję D... - mimo wszystko, współczuję ogromnie!
mam nadzieję, że czas będzie działał już teraz tylko na korzyść
- Twoją i Jej
wierzę...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Postaraj się Mireczko przez tysiąc lat być gwiazdeczką a uczynisz to na pewno jeśli słowa Twe z myślami zgodne będą i wraz z Twymi czynami wszystkich radować będą.

Mira pisze...

Hęęęę????
bzdurne to jakieś...
- bez obrazy Panie Wędrowcze!
"słowa zgodne z myślami"?

masz Panie Syneloi jakieś wątpliwości, czy wszedłeś tu na chwilę i tak coś stuknąłeś w klawiaturkę bez chwili zastanowienia?
W zasadzie jest to pytanie retoryczne, nie spodziewam się wymiany zdań. Raczej... -M
Życzę radości z rymowanej twórczości! :)