ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




2 wrz 2011

(NIE) przyjemne powroty...

Do Rodziny TAK! Powrót miły :)
Jednak... - krajowa draka trwa - zwłaszcza, że do wyborów bliziutko. :(
Ojej, nic pozytywnego. Te awanturki. O co? Ech...
A ja jeszcze w płucach inne powietrze trzymam, jeszcze sobie spod powiek dozuję obrazy.
Zostawiłam sobie zapas przyjemności, by łatwiej mi było pomykać codziennymi ścieżkami - tutaj.

Ale! Ale! Cóż widzę...
W czymś takim, co zatrzymuje blogerowy SPAM mam jekieś dziwne komentarze od Anonima (jakże inaczej!), który niestrudzenie śledzi me wpisy, zwraca się do mnie per "Dziecko"(!) i rzuca sobie we mnie różnie, dziko harcując słowem.
A jadowite to!!! fuuuj
Nie będę tego publikować, bo nie zasługuje, jednak jeśli tylko ujawni swe oblicze ta "śledziona" - proszę bardzo! "Dziecko" podniesie rękawice, acz niechętnie - zwyczajnie,
czuję niesmak.
Doradzę tylko.
Jeśli kogoś, coś tak bardzo wkurza, jeśli aż go skręca z zazdrości, czy zawiści - nie byłoby lepiej NIE CZYTAĆ!


Brak komentarzy: