ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




9 sty 2009

Myśli... wciąż szusują!


Wróciłam do rzeczywistości...
A było tak pięknie!
Na krótki czas zaszylam się z dala od oszalałego świata, w maleńkiej osadzie, pośród wysokich, majestatycznych Alp.
Byłam
Bliżej słońca...
Bliżej nieba...
Dalej od trosk...

22 komentarze:

Anonimowy pisze...

jak czytam, nadal chcesz zmieniac rzeczywistosc

powodzenia

Mira pisze...

zmieniać...
hmm, chciałabym i Ty również

- wspólnie mamy większe szanse -M

zoja pisze...

Zmieniać rzeczywistość?...też bym chciała...z każdym dniem więcej i więcej,szkoda,że możliwości są ograniczane ...fakt, w zespole większa siła,jak to mówią "kupą mości Panowie" ;-)....może anonimowy przestanie być anonimowym?:-)...

Witaj Miro...widoki miałaś rzeczywiście przepiękne.Mam tylko nadzieję,że powrót do szarości dnia nie był zbyt bolesny?!
Serdeczne uściski-zoja.

Anonimowy pisze...

alez dzialamy wspolnie - nawet w pojedynke.

Wyobraz sobie, ze jestem slepy, potykam sie i upadasz razem ze mna.

Wyobraz sobie, ze jestem gluchoniemy, wiec rozmawiamy w jezyku niezrozumialym dla innych.

Wyobraz sobie, ze jestem fioletowy, co dramatycznie utrudnia mozliwosc komponowania z krajobrazem

Wyobraz sobie, ze jestem anonimowy
.
.
.
eee... to akurat jedna z nielicznych zalet

Mira pisze...

Zoju...
Jesteś wreszcie! Myślałam, że teraz Ty przepadłaś na dłużej.
- Mój powrót w realia wygląda dość nieciekawie, prozaicznie wręcz. Dreszcze, kaszel - ciepły pled mym przyjacielem jest.
Ale źrenice nakarmione, duch natchniony - jakoś mi tak " świeżo", "nowo", chyba lżej...
Oj! Ale to chyba nie jest moja odmieniona rzeczywistość! ;)
Gorąco Cię pozdrawiam -Mira

Mira pisze...

Anonimowy -

Jeśli pozbawić człowieka wyobraźni, czy stanie się
- ślepcem?
- ignorantem?
- idiotą?
Czy realistą?

Z anonimowością Ci do twarzy, nawet jeśli jesteś... fioletowy.
A skoro Ty, ów fakt uważasz za zaletę - wolna wola.

To się chyba nazywa - tolerancja...

Anonimowy pisze...

o ankieta - dla mnie?
dziekuje

wyrozumiałość

Mira pisze...

Trudno wyobrazić sobie brak wyobrażni...

Gdzie refleksja?

ciekawość...

Anonimowy pisze...

u mnie

Mira pisze...

a...

zoja pisze...

...z

zoja pisze...

Tak liczyłam na uzupełnienie środka przez anonimowego, tu nic! ;-)

Anonimowy pisze...

Zoju, dla Ciebie uzupelnie:
8

Anonimowy pisze...

Zoju, dla Ciebie uzupelnie:
8

zoja pisze...

Tak,faktycznie tunel ! ;-)

Mira pisze...

raczej kanał :)

marzną mi dłonie...

Anonimowy pisze...

no prosze, refleksja sama sie znalazla

dobranoc

zoja pisze...

Każdy tunel czy kanał kiedyś się kończy,ten to z całą pewnością...leżąca 8 :-)

Anonimowy pisze...

czas pokaze, chwilowo nie ma takiej pewnosci. W opisie przestrzeni wiele zalezy od interpretacji ruchu.

Mira pisze...

Pewność - w pewność nie mam wiary, chyba dlatego, że nie mam wiary...
Wciąż ogarniają mnie wątpliwości, tworzą się iluzje..

A ruch jako śmiała dynamika w przestrzeni nieokreślonej, nieskończonej, gdzie wszystko płynie...
ruch jest wszędzie - to nasze słowo, oddech, myśl...

zoja pisze...

Puk,puk...ta cisza nie może być wieczna ,prawda Miro?
Kaszel,dreszcze to już historia?Powiedz,że tak?!

Pozdrawiam cieplutko-zoja.

Mira pisze...

Proszę!
Nie, nic nie trwa wiecznie :)

Ale moje przeziębienie wciąż jeszcze trwa... - hmm, to dopiero tydzień.
Uzbrojona w cierpliwość i... chusteczki, "papam" Ci Zoju :)