Miro! Serdeczne dzięki za życzenia! Przyjmij również moje,dla Ciebie i całej Twojej Rodzinki. Wszystkiego co najlepsze!Radosnych ,spokojnych i rodzinnych Świąt.Pogody za oknem i pogody ducha oraz wielu radosnych chwil życzy kaja
Z okazji zbliżających się świąt Wielkiej Nocy życzę Tobie i Twoim Bliskim wiary,nadziei i miłości oraz radosnego wiosennego nastroju w czasie spotkań w rodzinnym gronie. Smacznego Swięconego i udanego Smigusa ;)-zoja.
Kaju - bardzo dziękuję, przyjmuję te życzenia z radością :)
Zoju, Ty chyba teraz mnóstwo czasu spędzasz w ogrodzie? Taaaka pogoda! A z babami, mazurami i pieczystym uporałaś się? :) I dla Twojej Rodzinki wszystkiego dobrego - udanych świąt! -Mira
Mira ,dzięki i odwzjemniam składając życzenia udanych Świąt a po nich niech też dobrze i szczęśliwie Ci się wiedzie i cudownie tańczy. Pozdrawiam serdecznie Nutka
Coś mi się wydaje,że licznik gości się zaciął, Miro.Przed świętami było 3100 i dziś też:)))...jak nic złośliwość rzeczy martwych:)
Z babami i mazurkami przesadziłam,do dziś dojadam resztki:)))))))przed każdymi świętami obiecuje sobie nie siedzieć tyle w kuchni...a jest ,jak zwykle:)
W ogrodzie faktycznie spędzam sporo czasu...tyle jest do zrobienia,a jak pięknie!
Mira,dzieki za pamięć. Coż ja - żyję niestety wśród wielkich utrapień róznego kalibru i ... dzielenie włosa na czworo jest poza mną . Lubię zaglądać na Twoj blog bo podobnie myślę(co by Ci przyszło na moim potakiwaniu?!) a ponadto przynależe wraz z Tobą i Wszystkimi tutaj wpadającymi do klubu wielbicieli żarliwego pisania Pana Jacka. Obiecuję jednakowoż,że gdy kiedyś będę odmiennego zdania od Ciebie to go ujawnię ! Pozdrawiam serdecznie Nutka
Zoju!!! Przepraszam, że teraz dopiero się tu raczę odezwać, ale praca, praca, praca... i nie wiem czy minkę zrobić taką:) czy taką :( U mnie wiosna rozszalała się na dobre - ani kropli deszczu i już słyszę marudzenie [tych w ogrodach - hahaha!]że susza... Już susza? Dopiero zbyt wiele śniegu było, a teraz już pragną deszczu? O Mamo! Dogodzić rodowi ludzkiemu... niewykonalne! Ja tam żyję szczęsliwa ze słońcem, co mnie mobilizuje do życia, do działania jakieś tempo mam lepsze i więcej chęci. Inna aura - inna ja! Życzę Ci słońca, ale niech i ten deszczyk skropi Ci co tam ma wzrastać... no, dobra:) Bywaj zdrowa Zoju... -Mira
Nutko... miło, że zaglądasz, cieszę się. Nie ma obowiązku dzielenia jak to powiedziałaś: "dzielenia włosa na czworo" - myślę, że tego tu nie czynię/czynimy... Ot, swoboda płynącej myśli, wielokrotnie "nieuczesanej"~, takiej saute :) Każdy może zostawić zdanie i mknąć w swoją stronę. Potakiwanie - jeśli ono występuje jedynie, to nie lubię - wolę polemikę. Lub tylko dopisek własnych przemysleń, w takim stylu zawsze "występuje" Zoja... :) Widzi, słyszy, czuje i wie - zatem Jej komentarz do rzeczywistosci jest rzeczywisty i jak już kiedyś pisałam czuje się przez to Jej Prawdziwość! I jeszcze jedno Miła Nutko - nie przynależę do żadnego klubu wielbicieli, a już na pewno nie do tego, który przywołujesz. Jestem jedynie czytelniczką felietonów Pana Jacka, jak i wielu innych dziennikarzy, których sobie wysoce cenię - czasem zostawiam tam słowo komentarza. Tyle. Nie zrzeszałam się :) Także Cię pozdrawiam i zachęcam, od czasu do czasu, do zostawienia własnej myśli -Mira
Miro,ok! dopuszczam i taką opcję, przepraszam najserdeczniej jeśli coś naplotłam sądząc wg siebie.Ja jestem starsza madame i nie wszystko chwytam jak należy ! Jeszcze raz very sorry i serdeczności dla Ciebie i Wszystkich. Nutka
Nie naplotłaś niczego Nutko, nie ma sprawy. Czasem tylko warto wyjaśnić to i owo :)
Dobrze, że postanowiłaś się znów odzywać i wyjść z... cienia :) Ściskam Twą dłoń madame - [no przecież nie napiszę, że całuję...;)] i do "usłyszenia" -M
Mirosfera Kopiowanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione (USTAWA z dnia 4/02/1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych) Read more:mroczna-mira.blogspot.com
Cóż powiedzieć... fajna babeczka!
Choć, bardziej na ostro...
- niepokorna, pogmatwana.
Nieprędko ufam, nie można mnie mieć na własność, nie daję się oswoić, nie jadam z ręki... Noo, chyba, że cukier nocą ;)
KONTAKT --- nr gg 13703933
adres e-mail: mirax77wp.pl
"Mówić mało i źle jest nieszczęściem prostaków; mówić wiele i źle jest zuchwalstwem głupców; mówić wiele i dobrze jest szczęściem dowcipnych; mówić mało i dobrze jest roztropnością mądrych." ~ Karol Kazimierz Kurpiński Warto się tego trzymać...
Carlos Saura
Nie tylko wybitna reżyseria, ale jest w Nim muzyka. Udowadnia to swoją twórczością, gdzie w roli głównej obsadza namiętności, taniec i ogromną pasję życia. Koneser artyzmu. Esteta. Filmy, którymi mnie uwiódł i zauroczył to między innymi: " Flamenco" , "Tango", " Krwawe gody", " Czarodziejska miłość " i wreszcie "Salomé" .
Woody Allen i wszystko jasne!
Wszystko, czego tknął obróciło się w złoto... To mój ulubiony reżyser, a przy tym fantastyczny aktor, niebanalny muzyk i fascynujący człowiek. Szokuje, zaskakuje, zadziwia, irytuje, żyje szybko... Przy tym nazwisku nie jestem obiektywna ;), każdy film jest dla mnie perełką. Ale pośród nich mam ulubione: "Klątwa skorpiona", "Celebrity", "Słodki drań","Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać", "Hannah i jej siostry"...
UKOCHANE MIEJSCA Z DUSZĄ...
kto był, ten wie :)
pw
szdw
sz
wiele ciepłych wspomnień...
ps
ps
hram
hbar
hbar
htan
hmon
ul.h
mplu
mpł
mpkn
mpk2
mpwe
ppwe
mpsc
ppmmsc
pp
pp
pp widok
pp ce
Paris, Paris
ppmr
eg
eg
Anthony Hopkins zwyczajnie - testosteron!
Aktorstwo z najwyższej półki! Profesjonalizm i precyzja w każdym calu - czy wciela się w kamerdynera, czy w psychopatycznego mordercę - wierzę Mu, że właśnie nim jest.
WYKSZTAŁCIUCHY GÓRĄ!
Zawsze dobrze podeprzeć się fachową literaturą...
nieoczekiwana zmiana miejsc?
No, a gdyby tak... Jakbyśmy się czuli?
SERCE...
najczęściej: albo masz rozdarte, albo pęka ci z bólu, albo bywa złamane, albo robisz w nim porządek po kimś, kto w nim przestał gościć, albo marzysz, by zaczęło mocniej bić - pomimo wszystkich "albo", staraj się je mieć dla innych -Mira
Słów nie nakreślisz pomadką...
Nie tylko barwa ust jest ważna, ale sens, treść, smak słów, które obrysowujesz każdego dnia, ulubioną szminką. -Mira
12 komentarzy:
Miro!
Serdeczne dzięki za życzenia!
Przyjmij również moje,dla Ciebie i całej Twojej Rodzinki. Wszystkiego co najlepsze!Radosnych ,spokojnych i rodzinnych Świąt.Pogody za oknem i pogody ducha oraz wielu radosnych chwil życzy kaja
Miro!
Z okazji zbliżających się świąt Wielkiej Nocy życzę Tobie i Twoim Bliskim wiary,nadziei i miłości oraz radosnego wiosennego nastroju w czasie spotkań w rodzinnym gronie.
Smacznego Swięconego
i udanego Smigusa ;)-zoja.
zdrowych i wesolych swiat Wielkiej Nocy
Kaju - bardzo dziękuję, przyjmuję te życzenia z radością :)
Zoju, Ty chyba teraz mnóstwo czasu spędzasz w ogrodzie? Taaaka pogoda!
A z babami, mazurami i pieczystym uporałaś się? :)
I dla Twojej Rodzinki wszystkiego dobrego - udanych świąt! -Mira
Anonimowy... dziękuję i odwzajemniam :)
Mira ,dzięki i odwzjemniam składając życzenia udanych
Świąt a po nich niech też dobrze i szczęśliwie Ci się wiedzie i cudownie tańczy.
Pozdrawiam serdecznie
Nutka
Nutko, a gdzie Ty się podziewasz?
Co u Ciebie? Jak zdrowie?
Za życzenia dziękuję - te, na dni powszednie są równie mile widziane :)
Pozdrawiam -Mira
Witam!
Coś mi się wydaje,że licznik gości się zaciął, Miro.Przed świętami było 3100 i dziś też:)))...jak nic złośliwość rzeczy martwych:)
Z babami i mazurkami przesadziłam,do dziś dojadam resztki:)))))))przed każdymi świętami obiecuje sobie nie siedzieć tyle w kuchni...a jest ,jak zwykle:)
W ogrodzie faktycznie spędzam sporo czasu...tyle jest do zrobienia,a jak pięknie!
Serdeczności i miłego dnia-zoja.
Mira,dzieki za pamięć.
Coż ja - żyję niestety wśród wielkich utrapień róznego kalibru i ... dzielenie włosa na czworo jest poza mną .
Lubię zaglądać na Twoj blog bo podobnie myślę(co by Ci przyszło na moim potakiwaniu?!) a ponadto przynależe wraz z Tobą i Wszystkimi tutaj wpadającymi do
klubu wielbicieli żarliwego pisania Pana Jacka.
Obiecuję jednakowoż,że gdy kiedyś będę odmiennego zdania od Ciebie to go ujawnię !
Pozdrawiam serdecznie
Nutka
Zoju!!!
Przepraszam, że teraz dopiero się tu raczę odezwać, ale praca, praca, praca... i nie wiem czy minkę zrobić taką:) czy taką :(
U mnie wiosna rozszalała się na dobre - ani kropli deszczu i już słyszę marudzenie [tych w ogrodach - hahaha!]że susza...
Już susza? Dopiero zbyt wiele śniegu było, a teraz już pragną deszczu? O Mamo! Dogodzić rodowi ludzkiemu... niewykonalne!
Ja tam żyję szczęsliwa ze słońcem, co mnie mobilizuje do życia, do działania jakieś tempo mam lepsze i więcej chęci. Inna aura - inna ja!
Życzę Ci słońca, ale niech i ten deszczyk skropi Ci co tam ma wzrastać... no, dobra:)
Bywaj zdrowa Zoju... -Mira
Nutko... miło, że zaglądasz, cieszę się. Nie ma obowiązku dzielenia jak to powiedziałaś: "dzielenia włosa na czworo" - myślę, że tego tu nie czynię/czynimy... Ot, swoboda płynącej myśli, wielokrotnie
"nieuczesanej"~, takiej saute :)
Każdy może zostawić zdanie i mknąć w swoją stronę.
Potakiwanie - jeśli ono występuje jedynie, to nie lubię - wolę polemikę. Lub tylko dopisek własnych przemysleń, w takim stylu zawsze "występuje" Zoja... :)
Widzi, słyszy, czuje i wie - zatem Jej komentarz do rzeczywistosci jest rzeczywisty i jak już kiedyś pisałam czuje się przez to Jej Prawdziwość!
I jeszcze jedno Miła Nutko - nie przynależę do żadnego klubu wielbicieli, a już na pewno nie do tego, który przywołujesz.
Jestem jedynie czytelniczką felietonów Pana Jacka, jak i wielu innych dziennikarzy, których sobie wysoce cenię - czasem zostawiam tam słowo komentarza. Tyle. Nie zrzeszałam się :)
Także Cię pozdrawiam i zachęcam, od czasu do czasu, do zostawienia własnej myśli -Mira
Miro,ok! dopuszczam i taką opcję, przepraszam najserdeczniej jeśli coś naplotłam sądząc wg siebie.Ja jestem starsza madame i nie wszystko chwytam jak należy !
Jeszcze raz very sorry i serdeczności dla Ciebie i Wszystkich.
Nutka
Nie naplotłaś niczego Nutko, nie ma sprawy. Czasem tylko warto wyjaśnić to i owo :)
Dobrze, że postanowiłaś się znów odzywać i wyjść z... cienia :)
Ściskam Twą dłoń madame -
[no przecież nie napiszę, że całuję...;)] i do "usłyszenia" -M
Prześlij komentarz