Miro Moja Droga :-) znam idee,powstawania takich farm,tam chore dzieci mogą poznać,dotknąć...czasem z lękiem pogłaskać zwierzaki,takie dla nas zdrowych zwyczajnych... Choć,teraz takie czasy,że nawet zdrowe dzieciaki myślą że mleko,nawet to łaciate...bierze się z kartonika :-) Jeszcze raz pozdrawiam :-)INKA
Anonimowy! Tu mnie powaliłeś, nawet jeśli miał mi Twój koment ponownie dokuczyć, wywołał zupełnie inny odruch. Śmiech... :) Zgoda: WOLNOŚĆ dla PUCHATKA! I NIECH ŻYJE! Dzięki puchatkowym przyjaciołom dla pewnych nieszczęśliwych Istnień, świat nabiera innego wymiaru. Tym niepytanym zwierzakom jest u nas wspaniale, są docenione, mają dużą swobodę - są rozpieszczone!
Witaj ponownie Inko! - Cieszę się, że wreszcie wróciłaś - jak zdrowie, dobrze już?
Łaciate...:) no, racja! Co do zagrody - nie muszę Ci Inko opisywać, ile radości i jakie emocje towarzyszą odwiedzającym to miejsce. Rodzice czasem po raz pierwszy widzą na buziach swych pociech inną mimikę, nawet jeśli ktoś bezmyślnie chlapnie, że to tylko kolejny grymas - my wiemy, że oznacza radość, że może to krok ku lepszemu. Zwyczajnie - nadzieja... Ślę buziaki -Mira
ale wy jesteście zwierzętami udomowionymi! To tylko wasze fanaberie, by być - górskimi kozicami, - mustangiem - nie kucem, - dziką lochą, nie "wietnamką"...
wasza WOLNOŚĆ jest pojęciem względnym
"Gdy noc zbierała się do odejścia, Puchatek obudził się nagle z uczuciem dziwnego przygnębienia. To uczucie dziwnego przygnębienia miewał już nieraz i wiedział, co ono oznacza. Był głodny."
w zagrodzie to uczucie jest obce przyjaciołom Puchatka...
Mirosfera Kopiowanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione (USTAWA z dnia 4/02/1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych) Read more:mroczna-mira.blogspot.com
Cóż powiedzieć... fajna babeczka!
Choć, bardziej na ostro...
- niepokorna, pogmatwana.
Nieprędko ufam, nie można mnie mieć na własność, nie daję się oswoić, nie jadam z ręki... Noo, chyba, że cukier nocą ;)
KONTAKT --- nr gg 13703933
adres e-mail: mirax77wp.pl
"Mówić mało i źle jest nieszczęściem prostaków; mówić wiele i źle jest zuchwalstwem głupców; mówić wiele i dobrze jest szczęściem dowcipnych; mówić mało i dobrze jest roztropnością mądrych." ~ Karol Kazimierz Kurpiński Warto się tego trzymać...
Carlos Saura
Nie tylko wybitna reżyseria, ale jest w Nim muzyka. Udowadnia to swoją twórczością, gdzie w roli głównej obsadza namiętności, taniec i ogromną pasję życia. Koneser artyzmu. Esteta. Filmy, którymi mnie uwiódł i zauroczył to między innymi: " Flamenco" , "Tango", " Krwawe gody", " Czarodziejska miłość " i wreszcie "Salomé" .
Woody Allen i wszystko jasne!
Wszystko, czego tknął obróciło się w złoto... To mój ulubiony reżyser, a przy tym fantastyczny aktor, niebanalny muzyk i fascynujący człowiek. Szokuje, zaskakuje, zadziwia, irytuje, żyje szybko... Przy tym nazwisku nie jestem obiektywna ;), każdy film jest dla mnie perełką. Ale pośród nich mam ulubione: "Klątwa skorpiona", "Celebrity", "Słodki drań","Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać", "Hannah i jej siostry"...
UKOCHANE MIEJSCA Z DUSZĄ...
kto był, ten wie :)
pw
szdw
sz
wiele ciepłych wspomnień...
ps
ps
hram
hbar
hbar
htan
hmon
ul.h
mplu
mpł
mpkn
mpk2
mpwe
ppwe
mpsc
ppmmsc
pp
pp
pp widok
pp ce
Paris, Paris
ppmr
eg
eg
Anthony Hopkins zwyczajnie - testosteron!
Aktorstwo z najwyższej półki! Profesjonalizm i precyzja w każdym calu - czy wciela się w kamerdynera, czy w psychopatycznego mordercę - wierzę Mu, że właśnie nim jest.
WYKSZTAŁCIUCHY GÓRĄ!
Zawsze dobrze podeprzeć się fachową literaturą...
nieoczekiwana zmiana miejsc?
No, a gdyby tak... Jakbyśmy się czuli?
SERCE...
najczęściej: albo masz rozdarte, albo pęka ci z bólu, albo bywa złamane, albo robisz w nim porządek po kimś, kto w nim przestał gościć, albo marzysz, by zaczęło mocniej bić - pomimo wszystkich "albo", staraj się je mieć dla innych -Mira
Słów nie nakreślisz pomadką...
Nie tylko barwa ust jest ważna, ale sens, treść, smak słów, które obrysowujesz każdego dnia, ulubioną szminką. -Mira
6 komentarzy:
nas sie o zdanie nie pytano
WOLNOSC dla PUCHATKA
Miro Moja Droga :-) znam idee,powstawania takich farm,tam chore dzieci mogą poznać,dotknąć...czasem z lękiem pogłaskać zwierzaki,takie dla nas zdrowych zwyczajnych...
Choć,teraz takie czasy,że nawet zdrowe dzieciaki myślą że mleko,nawet to łaciate...bierze się z kartonika :-)
Jeszcze raz pozdrawiam :-)INKA
Anonimowy!
Tu mnie powaliłeś, nawet jeśli miał mi Twój koment ponownie dokuczyć, wywołał zupełnie inny odruch.
Śmiech... :)
Zgoda: WOLNOŚĆ dla PUCHATKA!
I NIECH ŻYJE!
Dzięki puchatkowym przyjaciołom dla pewnych nieszczęśliwych Istnień, świat nabiera innego wymiaru.
Tym niepytanym zwierzakom jest u nas wspaniale, są docenione, mają dużą swobodę - są rozpieszczone!
Witaj ponownie Inko!
- Cieszę się, że wreszcie wróciłaś - jak zdrowie, dobrze już?
Łaciate...:) no, racja!
Co do zagrody - nie muszę Ci Inko opisywać, ile radości i jakie emocje towarzyszą odwiedzającym to miejsce. Rodzice czasem po raz pierwszy widzą na buziach swych pociech inną mimikę, nawet jeśli ktoś bezmyślnie chlapnie, że to tylko kolejny grymas - my wiemy, że oznacza radość, że może to krok ku lepszemu. Zwyczajnie - nadzieja...
Ślę buziaki -Mira
"wieksza siostro"
DLACZEGO nam to zrobilas???
jestesmy doceniane, rozpieszczane... pod PRZYMUSEM niewoli
chcemy WOLNOSCI
dla
PUCHATKA
ale wy jesteście zwierzętami udomowionymi!
To tylko wasze fanaberie, by być
- górskimi kozicami,
- mustangiem - nie kucem,
- dziką lochą, nie "wietnamką"...
wasza WOLNOŚĆ jest pojęciem względnym
"Gdy noc zbierała się do odejścia, Puchatek obudził się nagle z uczuciem dziwnego przygnębienia. To uczucie dziwnego przygnębienia miewał już nieraz i wiedział, co ono oznacza. Był głodny."
w zagrodzie to uczucie jest obce przyjaciołom Puchatka...
reszta - między bajki Krzysia :)
Prześlij komentarz