ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




7 lis 2009

Spójrz, to jednak zmarszczki czasu...

Kiedy patrzę na tę sytuację chłodnym okiem dostrzegam tych, co boją się - o siebie najbardziej. Niegroźni są tylko dla siebie!
Dla otoczenia: gderliwi, wręcz niznośni i pełni pychy.
Zdaje im się, że "mają prawo!" Wzorują się ślepo.
A jednak dano im do zrozumienia, że niestety jest inaczej. Są w tym samym miejscu, gdzie opozycyjna reszta. Nie wyróżniono ich oklasków w jakiś szczególny sposób. Niektórych oportunistów ta niewinna igraszka doprowadziła do jakiegoś szaleństwa. Omamiła. Obecnie mają się tak, jakby im coś umarło. A to kolejny chwyt. Badanie. Sprawdzanie.
Budowany misternie monumentalny pomnik z rozbuchanego Ego! Wielkie JA może znaczyć wielkie NIKT, jeśli nie udowodni swej wielkości. Jeśli świadomie nie pomożemy w tę wyimaginowaną wielkość uwierzyć, a obnażymy mankamenty.
Kolejna karafka wina - nawet najlepszego szczepu - nie załatwi sprawy, ba- nie załatwi jej nawet mocna wódka wypita duszkiem do dna!
Zmarszczki czasu i kurz historii niekoniecznie świadczą o mądrości...
Tak, to moje zdanie i kieruję je wprost ze swoich ust ku twemu spojrzeniu.
Potrafisz?
Z dystansem, w zgodzie ze sobą, stojąc na ziemi, szczerze?
Jeśli tak - to z tej właśnie strony spójrz!

2 komentarze:

INKA pisze...

Witaj Miro!

Od zawsze, chyba wiem...że z boku patrząc...więcej(lepiej) widać... :-)

Serdecznie pozdrawiam INKA
PS
Cudną "muzyczkę" gra Twój blog !
Dzięki :-))))))))))

Mira pisze...

Inko:), ja wiem, że Ty wiesz...
Wiem, że rozumiesz, że czujesz - kiedyś przecież pisałaś swoje myśli wspierając je poezją...
Z boku może i lepiej widać, ale czasem ta optyka dziwnie " lodowacieje" i nabiera nieznanych dotąd odcieni.
Człowiek jest tak skonstruowany, że nie jest w stanie znieść dwóch przeciwstawnych myśli.
Np. sympatii i antypatii, szczerości i obłudy, miłości i nienawiści. Do tego dochodzą nasze emocje. Wtedy dla psychicznej higieny, by nie dać się "wkręcić" w serwowane nam sprzeczności - musi albo się wykrzyczeć albo... zmilczeć. Wybór należy do nas!
Prawda, że tego uczy nas codzienność?

Także Cię serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowia! -M
P.S.
Cieszę się, że muzyczny klimacik przypadł Ci do gustu!
Odezwij się czasem Inko...