ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




6 sty 2010

trzej królowie...

skoro z nimi kojarzą się dary, to mnie na myśl przywiodły podarunki spod choinki.
- fantastyczne duety...
zatem muzycznie - w gruncie rzeczy poplątanie z pomieszaniem jeśli chodzi o styl i gatunek , jednak takie zestawienie tworzy kontrast całkiem miły dla uszu
nie sądziłam, że niektórych z tych utworów jestem w stanie wysłuchać - gdyby były "samotne"
dawno wyłączyłabm fonię...
a to niespodzianka
- wraz ze srebrzystym, zamyślonym aniołem [powiedziałeś, że w taki sam sposób siadam, kiedy czytam, oglądam film, albo się zamyślę :)] tegoroczny produkt od Givenchy
sama nazwa dość wymowna "ange ou demon - le secret"
- czyli? jak to ze mną jest? anioł czy demon? jasne, że sekret!
a zapach przywołuje na myśl nutę dawnych "hot couture", w wersji limitowanej - też miały niebanalną szatę...

Brak komentarzy: