"Przyjmij życzenia Babo Kochana
Od drugiej baby choć już nie z rana...
Niech Twój dzień cały będzie radosny
Trzymaj się Babo - aby do wiosny!!!"
Wszystkim Miłym Koleżankom życzę udanego święta!
I zapraszam Gości...
8 mar 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
14 komentarzy:
Miro no ja już się "pakuję " z zyczeniami dla Was wszystkich kobietek . Szcześcia moje Drogie ,SZCZĘŚCIA... zdrowia nie życzę bo jak wiadomo na Titanicu wszyscy byli zdrowi i jak sie to skończyło ?:)))To co po lampce szampana proponuję . Zdrówko moje Drogie kobiety! :)) kaja
Oczywiście, dziś szampan Kaju!
Na "dowartościowanie" zmysłów...
Bąbelki sprawią, że świat będzie
nieco piękniejszy!
Za zdrowie Wszystkich Pań!!! :)))
-Mira
INKA pisze...
Znalazłam jeszcze coś...nie wiersz...
ale posłuchajcie :-)
To o kobietach,w różnym wieku....
Kiedy ma 5 lat:
ogląda się w lustrze i widzi....
księżniczkę.
Kiedy ma 10 lat:
ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka.
Kiedy ma 15 lat :
ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnia Kopciuszka:
"Mamo,przecież tak nie mogę pójść
do szkoły"
Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się:
"za gruba,za chuda,za niska,za wysoka"
Ale wychodzi z domu....
Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się:
"za gruba,za chuda,za niska ,za wysoka,włosy za bardzo kręcone ...
albo za proste",
ale uważa że teraz nie ma czasu,
żeby się o to troszczyć...i mimo
wszystko,wychodzi z domu.
Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się :
"za gruba,za chuda,za niska,za wysoka,włosy za bardzo kręcone albo
za proste",
ale mówi że jest przynajmniej czysta...i mimo wszystko...
wychodzi z domu.
Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi :
" Jestem sobą"...i idzie wszędzie.
Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina....
wszystkich ,ludzi którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze....
Wychodzi z domu i zdobywa świat.
Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie...i widzi mądrość,
radość i umiejętności.
Wychodzi z domu i cieszy się życiem
Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro....
Po prostu,zakłada...liliowy kapelusz i wychodzi z domu....
żeby czerpać radość i przyjemność
ze...ŚWIATA !
Tego Wam Życzę :-))) INKA
8 marzec 2008 12:41
P.S.
INKO!!!
Pozwoliłam sobie tu wkleić Twój tekst, bo chcę go dziś mieć "pod ręką" lub jak wolisz "pod źrenicą" :)
Mam nadzieje, że mogłam...?
Z góry dzięki! -Mira
Oczywiście,Miro :-)(choć przykro mi bo ...niestety nie znam autora) ,tekst wydał mi się...mądry i ciekawy
dlatego Wam go dedykowałam,
Serdeczności i Najlepsze Życzenia :-)
INKA
Inko mnie się ten wiertsz tez bardzo podoba . Zastanwaim sie tylko ... no , ale przynajmniej "czysta jestem " to chyba się dłużej zastanawic nie będę :)))Za zrdowie Pań !Serdecznosci kaja
Kaju,ale mnie rozbawiłaś :-)))
ja to już nie tylko "czysta jestem",
ale" jestem sobą " :-)
INKA
I właśnie dla takich chwil warto tu bywać :-)))))
Inko :))) mnie też już tylko troche brakuję ,żeby " być sobą":)))). cieszę sie ,że ty również uwazasz ,że warto jednak sie tutaj spotykać , martwi mnie jednak ta cisza na wiadomym blogu . Już kilkudniowa.....Serdecznosci i wracam do przyjaciół i tatara na talerzu :))))kaja
Moje Drogie!
Wszystkiego najlepszego!
Wiem ,trochę spóżniona,ale ja nie dość,że"czysta "to do tego pracująca w Swięto!:-)))
Mam nadzieję,że coś "na dowartościowanie zmysłów" jeszcze zostało?To bardzo proszę.Uwielbiam bąbelki!:-)
Może one sprawią ,że "świat będzie nieco piękniejszy", jak piszesz Miro,bo mi za sprawą mężczyzn właśnie dziś,bardzo zszarzał.
Ale niech tam.Nie będę narzekać,tylko poproszę drugą lampkę;-)...
Serdeczności -zoja:-)
Zoju kochana proszę bardzo zostało bąbelek jeszcze dużżo!a facetami sie nie przejmuj , oni są jacyś tacy wybrakowani czy co ??:))Buziaki kaja
Kochane!
Dołączam do Was ze smakiem na... tatara!!! Kaju - ja też chcę!
Uwielbiam - a nie mam...:(
Ale bąbelki mam - ha!
Zoju, dzisiaj pracujesz? Kurcze flak! No, ale - służba...:)
Inko i fantastycznie, że bywasz:) i że te wszystkie piękne poezje odkurzasz - faktycznie przyjemne te chwile:)))
Dla Magdy zostawiam tu ciepły uścisk - a niech nam pozazdrości...
Chyba, że bawi się super, czego Jej życzymy - no nie?!
I jeszcze jedno.
Powiem to...
Faceci jacy są każdy widzi, ale...
No, właśnie mam "ale"
Ale mój facet jest OK! Jestem szczęśliwa :)
Przepraszam ;) -Mira
Aaaa, no i kielichy w górę!
Zoju - z Tobą kłopot... w pracy...
Miro,jestem,jestem już wróciłam!
Spokojnie mogę te bąbelki;-)
Zdrowie!
:-) zoja.
Miro ! Tatara jeszcze troszke zostało więc częstuj sie, proszę !:))Mpj facet niestety sienie popisał , ale ten mniejszy facecik stanął na wysokości zadania ( mama nauczyła )! :))No to co jeszcze po jednym ?? kaja
Dobrze, że nauczyłaś Kaju!
Mama wie co robi!
W przyszłości inna dama będzie dumna ze swojego mężczyzny.
A z tym tatarem, to ja nie chciałam w necie, tylko w realu, namacalnie... doustnie wręcz:)))
A Ty Zoju odpocznij wreszcie!!!
Hmm - jesteś tego warta:))) hahaha, tak mi sie głupawo skojarzyło, ale kto powiedział, że tylko mądrze ma nam się wszystko kojarzyć - zwłaszcza dzisiaj!
Za zdrowie Pań! -M :)
Miro troszke za daleko mieszkasz :)), ale kto wie .... Idzie ciepełko może uda nam sie jakis mały " zlot czarownić " uskutecznić ??no a wtedy przyjadę z tatarem obiecuję ! :)) Serdecznosci wieczorkowe kaja Ps Zoju jak tam bębelki smakują ?:))
Prześlij komentarz