ZAPAMIĘTAJ!
PRÓBUJĄC ZABIĆ MOJE DEMONY
MOŻESZ ZABIĆ TAKŻE ANIOŁY!




9 maj 2008

Myśli... błądzą wokół minionej majówki

Ach, te mazurskie jeziora...





































Groźna chmura,
zwiastowała burzę...
Nadeszła - prawdziwa, wiosenna.

9 komentarzy:

zoja pisze...

Witam!
No,widoki miałaś przepiękne!
Co tam taka burza!
Zerknęłam z ciekawości czy Ktoś Tu jest i ...miła niespodzianka:-)

Właśnie wróciła moja Agata i z wielkim przejęciem opowiada wrażenia z Zielonej Szkoły.
Największe wrażenie to chyba ...Kaplica Czaszek w Czermnej i wypad do Pragi...
Jak skończy to jeszcze Tu zerknę;-)

Serdeczności-zoja.

kaja pisze...

Witaj Miro ! Już myślałm ,że Cię ' wcięło " gdzieś na dobre:)Piękne zdjęcia , uwielbiam wodę!Mam nadzieję ,że wypoczęłaś?
Pozdrawiam kaja

kaja pisze...

PS Zoju ogromny :))) dla Ciebie ! kaja

Mira pisze...

Zoju, Moja Droga :)
I mnie jest miło znów Cię spotkać!

Obawiałam się - powiem szczerze, że już tu nie zerkasz...
Bo i ja coraz rzadziej.
Przerwy w zamieszczaniu postów są coraz dłuższe, ale chyba dlatego, że teraz aura bardziej sprzyjająca wyjściom, niż przesiadywaniu przed monitorem [wystarczy w pracy!]

A burza... fajna była, tylko pioruny waliły w jezioro - bałam się ;)

Twoja Agata była w moich stronach :)
Kaplica w Czermnej nawet na dorosłych robi wrażenie...
Hmmm, powiem niezapomniane - to niezwykłe miejsce, budzące mieszane uczucia. Bywa, że co wrażliwsi rezygnują z tego punktu wycieczki, bo mają niesmak na samą myśl o wiadomym...

A Praga - przepiękna, nie wiem czy miałas okazję odwiedzić stolicę "Pepiczków" , jeśli nie to polecam gorąco [mądrala jestem, bo mam blisko]
Bliżej mi do Pragi, niż do Warszawy :)

Moja Magda na Zieloną Szkołę
jedzie z 25/26 maja na 10 dni, nad morze.
Już trzeci raz z rzędu zabierają nam dzieci tuż przed naszym najpiękniejszym świętem :(
- mówię o Dniu Matki - ma się rozumieć!
Magda robi mi je wtedy ze dwa dni wcześniej... Też fajnie:)

Pozdrawiam Cię Zoju najserdeczniej i ślę buziaki!
Do zobaczenia -Mira

Mira pisze...

Ha!
Kaju, odpoczęłam - taaa...

Witam Cię po długim niewidzeniu :)

Komunia, Rodzinka, czas napięty, bo pobyt jak zawsze zbyt krótki i notoryczne niewyspanie, bo "nocne Polaków rozmowy" ;) - jeśli to nazwać odpoczynkiem (?)
Ale sobie w pracy odpoczęłam - hahaha!!!
Jak Twoje samopoczucie, lepiej?
Wierzę, że tak- może słońce pobudzi do działania uśpione przez zimę pokłady lepszego nastroju...

Pozdrawiam Cię cieplutko, jeszcze z mazurskim zapachem jezior -Mira

INKA pisze...

Miro,Moja Droga ...tak wiem !:-)
Może jestem nieco nudna ...ale do tych zdjęć (a są przepiękne!) mam wiersz...jak myślisz? Czyj ?
Zgadłaś...:-)) to J.Tuwim...wiersz pt "Sitowie" :

Wonna mięta nad wodą pachniała,
kołysały się kępki sitowia,
brzask różowiał i woda wiała,
wiew sitowie i miętę owiał.

Nie wiedziałem wtedy,że te zioła
bedą w wierszach słowami po latach
i że kwiaty z daleka po imieniu przywołam,
zamiast leżeć zwyczajnie nad wodą na kwiatach..

Nie wiedziałem,że się będę tak męczył,
słów szukając dla żywego świata,
nie wiedziałem,że gdy się tak nad wodą klęczy,
to potem trzeba cierpieć długie lata.

Wiedziałem tylko,że w sitowiu
są prężne,wiotkie i długie włókienka,
że z nich splotę siatkę leciutką i cienką,
którą nic nie będę łowił.

Boże dobry moich lat chłopięcych,
moich jasnych świtów Boże święty!
Czy już w życiu nie będzie więcej
pachnącej nad stawem mięty?

Czy to już tak zawsze ze wszystkiego
będę słowa wyrywał w rozpaczy,
i sitowia, sitowia zwyczajnego
nigdy już zwyczajnie nie zobaczę ?

Bardzo serdecznie pozdrawiam !
Miro-jeszcze raz ...dzięki ! :-)))
Zoju,dla Ciebie specjalny uśmiech:-)))))))))))))))

INKA

zoja pisze...

Hej!

Zerknęłam ale tylko na chwile...już "lecę" spać,bo rano do pracy;-)
Faktycznie mniej zaglądam,bo mam działkę i troszkę roboty,ale staram się, staram;-)
Miro tak czułam,że to Kłodzko to gdzieś blisko:-)...

Dziekuję Wam za uśmiechy i też ślę jak największy:-))))))))))))

zoja:-)

Mira pisze...

Witaj Inko!

Dziękuję za strofy...
Faktycznie znaleźć "słowa odpowiednie dla żywego swiata", by oddać tę naturę, przypisane są tylko poetom :)
A Ten - potrafi to ponad wszelką watpliwość!
Nie pamiętam, czy wcześniej już to napisałam, ale obecnie, kiedy gdzieś, coś - o Tuwimie - to natychmiast kojarzy mi się z Tobą :)

Nie, nie jesteś wcale nudna!!!
Pisz.
Pisz swoje słowa, zostawiaj proszę wiersze - jakoś tak z poezją milej sercu.

A co do wiadomego - miłe to, przesympatyczne i jakby świat się skurczył. Nagle stało się bliżej do Człowieka. Bo tu, jedynie - a może "aż" SŁOWA...
W końcu to ONE nas łączą od długiego już czasu...
Życie zaskakująco nas obdarowuje dobrymi i złymi doświadczeniami, życzę Ci z całego serca, aby tych pierwszych było znacznie więcej!

Wraz z serdecznym uśmiechem łączę ciepłe pozdrowienia - do miłego... -Mira

Mira pisze...

Zoju!

Tak, do Kłodzka jakaś godzinka... no, może z hakiem ;)
Ale blisko.
Do pracy :( - hmmm, a tu piękne słońce woła nas na spacer!
Może nadrobisz w niedzielę - zatem miłego obcowania na łonie... natury - oczywiście!!! ;)
Buziaki -Mira