A to extra dla Was!
Wiele mówi, choć taki maleńki.
Położył się na dłoni mej Przyjaciółki, by zapamiętać - chwilę...
Przyjemny, majowy dzień.
Nie żaden grill tylko żywy, roztańczony ogień - płonący do zmierzchu...
11 maj 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Hej Miro!
Jakże smakowicie wyglądają te kiełbaski :-)))
Pewnie to pamiątka z ostatniej majówki?
Nocne serdeczności i :)))
Ps; Dziś krótko...Może w czwartek wreszcie znajdę chwilkę :-)
zoja.
I ja na krótko Zoju!
Zostawiam pozdrowienia - słoneczne, ciepłe, pachnące majem... -Mira :)
Prześlij komentarz