czy mamy odnosić się do jedynie słusznych i niepodważalnych opinii ludzi, którym zdaje się, że posiedli wszelaką wiedzę i ich rozum jest ponad...?
czy mamy ślepo ufać, tym, którzy nie ufają nikomu i większość mają za nic?
czy świat ostatecznie zwariował?
czy nawet ci, których do niedawnana poważałam postradali zmysły?
czy przebywanie w tłumie jedynie ogłupia?
czy samotność tak ostro wali po głowie, że wypacza charakter w sposób niewyobrażalny?
czy cynizm dziś bierze górę nad wrażliwością?
czy moje "czy" ma sens?
to moje sto pytań do... na dziś
o paranojo!
Paranoja jest goła! Ale dzięki........ już piątek :)
.jpg)
2 komentarze:
Mira,dlaczego nas zamęczasz trudnymi pytaniami:-).Sama dobrze wiesz,że swój rozum w pewnym wieku się już ma i nie dajemy się tak łatwo uwodzić opowiadaczom różnorakich prawd.A swoją drogą życie jest drogą cały czas pod... górę i musi być trudne( z małymi przerwami zachwytu lub radości).
Liczne serdeczności dla Ciebie i Wszystkich tu wpadających
śle
Nutka
Zamęczam siebie Nutko... Przede wszystkim :)
Co do rozumu - no, właśnie nie wiem - czy z wiekiem go przybywa jak mi się zdawało wcześniej, czy może ubywa go z prędkością światła i tylko rutyna wkrada się w żywot.
A czemu życie musi być "pod górę" jak to ujęłaś Nutko? Mam inny pogląd - uważam, że wiele zależy od nas, naszych wyborów, postaw.
Decydujemy w tylu sprawach, że ma to ogromny wpływ na to, jak żyjemy, jak nas widzą inni, a zachwycać się np. słońcem wschodzącym o poranku możesz się codziennie [poza zachmurzeniem;)] i cieszyć się, że jesteś zdrowa, masz dostęp do netu itp... Trzeba szukać radochy w codzienności, nie tylko utyskiwać - wtedy żyje się lżej, przyjemniej!
Moje pytania dotyczą jedynie pewnego kierunku w życiu, nie mają związku z osobistymi wyborami...
Pozdrawiam -Mira
Prześlij komentarz